
Od kilkunastu dni, a w zasadzie nocy, Marek Młynarczyk czuwa pośrodku Kampinoskiego Parku Narodowego. Podąża tam, gdzie najciemniej, ucieka przed światłami stolicy i innych pobliskich miast. Szuka miejsc najciemniejszych. Tylko tak ma szansę zrobić najlepsze zdjęcia spadającym na drzewa gwiazdom, tylko tak my dziś możemy je podziwiać.
A podziwiać jest co. Na fotografiach widzimy roje gwiazd i drogę mleczną, które w ostatnich dniach szczególnie obficie zdobią nasze niebo. Marek Młynarczyk, wie, jak zrobić zdjęcie, by móc utrwalić na zawsze piękno tego spektaklu. Astrofotografia interesuje go od dawna. Ostatnie zdjęcia wykonane pośrodku puszczy szczególnie go satysfakcjonują. Warunki atmosferyczne są dobre, w nocy temperatura osiąga nawet 16 stopni, jest ciepło, bezchmurnie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie