Reklama

Zaginął w Kampinoskim Parku Narodowym: poszukiwania 72-latka

31/07/2017 14:13

W sobotę 29 lipca 72-letni mężczyzna wszedł na teren Kampinoskiego Parku Narodowego w miejscowości Sieraków i zaginął. Jego znajoma poinformowała o tym fakcie komendę policji w Starych Babicach. Poszukiwania, w które włączono funkcjonariuszy z powiatu warszawskiego zachodniego i stołecznego oddziału prewencji, także przewodnika z psem służbowym, a także dwa zastępy strażaków ochotników, trwały kilka godzin.

 

W sobotę 29 lipca br. do KPP w Starych Babicach zadzwoniła kobieta, która zgłosiła zaginięcie swojego znajomego, 72-letniego mężczyzny, na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Mężczyzna wszedł do lasu w pobliżu miejscowości Sieraków, gmina Izabelin. Nie było z nim żadnego kontaktu, zaginiony nie miał przy sobie telefonu komórkowego.

Dużurny zdecydował o skierowanie w rejon zaginięcia funkcjonariuszy z terenu powiatu warszawskiego zachodniego, a także stołecznego Oddziału Prewencji Policji i przewodnika z psem. Na miejsce udały się też dwa zastępy ochotniczej straży pożarnej.

Akcja poszukiwawcza trwała kilka godzin i zakończyła się szczęśliwie. 72-latek wyszedł z lasu od strony miejscowości Truskaw. Pożyczył telefon i skontaktował się z policją, podając informację, gdzie przebywa. Mężczyzna nie potrzebował żadnej pomocy medycznej, ale policja, a także pracownicy KPN przestrzegają, że samotne spacery po lesie mogą się źle skończyć, nawet wówczas, gdy wydaje nam się, że bardzo dobrze znamy puszczę.

W przypadku tak dużych kompleksów leśnych o utratę orientacji nie trudno. Dlatego warto zawsze spacerować z kimś, nie tracąc go z oczu. Telefon przy sobie jest również dobrym zabezpieczeniem, podobnie, jak trzymanie się oznaczonych szlaków turystycznych.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo iKampinos.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do